Elvis Presley

Chciałabym Wam przybliżyć tę postać ponieważ niektórzy nie wiedzą lub szydzą z tak wspanialej i wielkiej gwiazdy Rock and Rolla to On zapoczątkował na Naszych listach przeboju ten rodzaj muzyki. Nie zapomniana legenda światowego Rock and rolla  Król nad Królem muzyki.

              Elvis urodził się 8 stycznia 1935 w Tupelo na  Missisipi w południowej części USA był amerykańskim piosenkarzem oraz aktorem. Jedna z najważniejszych osób popkultury w XX wieku rozpoznawalny jako Elvis a także "Królem Rock and Rolla" lub po prostu "Królem". W wieku 13 lat przeprowadził się do Memphis. W 1954 roku Elvis rozpoczął karierę muzyczną ze współpracą Sun Records (amerykańska wytwórnia płytowa), Sam Phillips (amerykański producent muzyczny). W 1956  roku w listopadzie zadebiutował w filmie "Kochaj mnie czule", z dwa lata później czyli w 1958 roku został przywołany do armii, a w 1960 roku wrócił do nagrywania przez większość lat 60. Elvis grał w filmach oraz nagrywał do nich ścieżki dźwiękowe. Po długoletniej przerwie wrócił do śpiewania na żywo w 1968 roku.  W 1973 roku Elvis wziął udział w pierwszym koncercie nadawanym przez satelitę Aloha from Hawaii.Po 4 latach nadużywaniu leków Król Rock and Rolla zmarł w 1977 roku (Memphis środkowej części stanów zjednoczonych) w wieku 42 lat.

              Król Rock and rolla sprzedał  ponad miliard płyt na całym świecie. Magazyn Billboard określił Elvisa jako najlepszym artystą lat pięćdziesiątych. 16 sierpnia 1977 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Jimmy Carter pożegnał Go tymi oto słowami  „Jego muzyka, jego osobowość zmieniły oblicze amerykańskiej kultury. Elvis Presley był symbolem buntowniczego ducha naszego narodu”. 

W 1986 został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame.      

Elvis bardzo kochał samochody Jego ulubiona marka to Cadillac.

Cadillac Classic z 1963 roku

Nasza Gwiazda Rock and Rolla nadal jest w śród Nas zarówno Polskich jak i Zagranicznych Fanów Elvisa.  

Ogłaszam Wam że  

ELVIS PRESLEY ŻYJE!!!!!!!!!! 

Pozostawił po sobie genialny ślad jakim jest głos młodzieńca Davida Elvis Thibault, który pochodzi z Francji.

Duet Elvis end David Blue Christmas

David Elvis Thibault- Heartbreak Hotel

Czasem nie wiele potrzeba do szczęścia 

jedna osoba kartka długopis 

a wszystko się w wiersz zamienia.

czasem nie wiele potrzeba do szczęścia 

jedna osoba kartka długopis 

a wszystko się w wiersz zamienia.

"Szczęście jest jak motyl:

kiedy usiłujesz je złapać,

w ostatniej chwili umknie.

A jeśli cichutko usiądziesz,

to samo do Ciebie przyleci."
                          

 Nathaniel Hawthorne

                                               

[ Ku pamięci mego Kochanego Dziadka [*] ]

Teraz masz zamknięte oczy

nigdy już ich nie otworzysz
jeszcze niespełne kilka miesięcy temu
patrzyłeś na mnie nimi,
a Twój głos wypowiadał me imię.
Nigdy nie zapomnę moich przepięknych
momentów życia kiedy Ty w nich się pojawiałeś
były dla mnie świadectwem by żyć mimo cierpienia i bólu.
Mimo, że choroba Cię wykończyła od środka,
to Ty nadal mi pokazywałeś jak walczyć
do ostatnich dni, godzin, minut.
Pamiętam i nie chcę zapomnieć.
Nie zapomnę także ostatniego pożegnania
gdzie widziałam na wieku trumny Twoje imię i nazwisko oraz Twoje zdjęcie
w kościele i na cmentarzu przez łzy.
Wieko trumny zamknęło się i nie otworzyło,
a ja cięgle nie mam pewności czy Ty w niej leżysz.
Wraz z odejściem Ciebie Dziadku zamknęła się cząstka mej duszy.
Pamiętam,
Nigdy nie zapomnę,
kocham na zawsze.
Nadal mam przed oczami Ciebie Dziadku.

Chodź stanąłeś przed
bramą śmierci
to Ty nadal nie umarłeś
żyjesz w moim sercu
i w mej pamięci.

NIE WYRZUCAJCIE STARYCH JEAN'SÓW!!!

Witam,

Wiem wiem, pewnie oczekujecie jakiś wierszy o miłości przyjaźni i symptii,ale teraz Was zaskocze, to nie będą wiersze,ale to także będzie coś  w stylu do wykorzystania no ale zrobiono własnoręcznie i gdzie każdy może w domu sobie takie małe co nie co sprwić tylko potrzebuje nitki dzinsu i jak to woli albo igły do ręcznego szycia albo i maszyny ponieważ można ją robić komu jak poniesie wyobraźnia. Pewnie się domyślacie o czym mowa, a jak nie to Wam powiem mam na myśli torebkę ze starych spodni dżinsowych. Tak tak dobrze czytacie stare spodnie dżinsowe,a z tego można zrobić i spodnie, i jakże pasek do zegarka. Więc nie wyżucajcie starych zamałych dzinsów i sprawcie sobie takie małe drobiazgi które cieszą i pasują prawie ze do wszystkich stylów ubioru. Pokaże Wam jak ja to wykombinowałam i zobaczycie,że te dzinsy mogą odświerzyć Wam pomysły na nowe dodatki. Tak więc nie wyrzucajcie starych dżinsów tylko wykombinujcie to co ja niech Wasza wyobraźnia poniesie was gdzie tylko chcecie. Nieraz tak przeglądałam stronki na ten temat no i także znalazłam oraz i stwierdziłam, że byłby świetny pomysł takie dżinsowe pojemniczki także wrzuce Wam tutaj fotkę, ozdabiać możecie dowoli od koralików po wstążki,naszywki, a ująć to wszystko w całość dodatki krawieckie. Więc przemyślcie zanim chcecie skierować do kosza stare przetarte lub zamałe dżinsy ile z nich można zrobić rozmaitrzych rzeczy i to za tanie pieniądze.Skorzystajcie z moich rad a na pewno się nie zawiedziecie.Także takie pojemniczki dżisowe można komuś dać wprezencie  także dobry i przydany upominek. Pomusłów jest wiele więc korzystajcie z tego co macie i do dzieła.

Pojemniczki z nogawek od jean'sów

Materiały:

Nogawki spodni

Tkanina

Nożyczki

Maszyna do szycia

1. Przytnij nogawki dżinsów.

2. Wywróć je na lewą stronę i zszyj.

3. Złóż przeszycie boczne do zszycia dolnego.

4. Przeszyj zostawiając trójkąt.

Po przeszyciu nogawki tak jak u góry na zdjęciu wywracamy na prawą stronę i wyjdzie  tak jak na fotografii pod spodem.

No to teraz Nasz pojemnik stoi jak należy na swojej podstawie.

To teraz Nasz pojemnik wygląda jak należy

to zajmujemy sie je wnętrzem czyli wyściółką 

pojemnika przystępujemy do wycięcia 

prostokątu o wymiarach nogawki.

Składamy Nasz prostokąt na pół

i zszywamy tak jak nogawkę czyli 

równolegle szew idzie wdłóż uciętej nogawki

po przyszyciu otwieramy nasz prostokąt i bierzemy 

narożniki i zszywamy je tak jak byśmy 

chcieli właśnie tam utwórzyć trójkąt,

tak jak na przyłączonej fotografii.

1. Kolejny etap to włóż przeszytą tkaninę do dżinsu. 

2. Wywiń materiał na dżins.

3. Przeszyj górę łącząc tkaninę z dżinsem.

4. Teraz wywiń drugi raz.

No i skończyliśmy Nasz pojemnik,teraz tylko Wasza 

wola co tam włożycie i to jakieś przedmioty klocki itp.

czy może użyjecie jako osłonek na doniczkę.

Pomysłów jest wiele.

No to teraz tak jak Wam wspomniałam na samym początku 

moje kombinacje z jean'sów.

No to może Wy coś pokombimujecie?

Jak widzicie jest dużo pomysłów

więc nie wyrzucajcie starych

bądź zamałych jeans'ów.

Pokombinujcie sami,a

jak nie przychodz nic

do głowy to szukajcie

 pomysłów

w internecie.

Pozdrawiam i życzę dużo pomysłów na Nasze popularne jean'sy.

P.S.czekam na komentarze od Was.

Kwiaty dla Ciebie

Kwiaty zawsze czynią ludzi lepszymi, szczęśliwszymi i bardziej uczynnymi.

Są  jak promień słońca, 

           pokarm i lekarstwo dla duszy.              

                                                  Luter Burbank (1849-1926 r.)

Świeży błękit kwiatów

Część 1

Świerzy błękit kwiatów…

Spróbuje zatrzymać go na dłużej.

Uwielbiam tę woń, ten kolor.

Spija mgłę i spija rosę,

zostawia zapach – cudo !

Świerzy błękit kwiatów…

W nim pszczoły i cała reszta

spotykają się, radują, ucztują.

Uwielbiam tę woń, ten kolor.

Od świtu do zmierzchu nim kuszą,

pławiąc się w deszczu i upale.

Część 2

Świerzy błękit kwiatów…

Jest kwiat dla ciebie,

jest i dla mnie. Niespodzianka !

Uwielbiam tę woń, ten kolor.

W dniu pożegnania

wyślę ci tę słodycz

świeżego błękitu kwitów.

Uwielbiam tę woń, ten kolor.

  Agatha La

Rodzina róż

Róża to róża,

Zawsze była różą.

A pewna teoria wróży,

że jabłku też blisko do róży.

A myślę, że gruszce, i śliwce

też to piękne miano posłuży.

I któż dziś zechce wskazać,

co jeszcze może się różą okazać??  

Ty też zapewne nosisz róży miano,

po przecież innego nigdy ci nie dano.

Robert lee Frost (1874-1963 r.)

Kwitnąca dusza

Lilie wodne

Jeśli  nie pamiętasz, jak wyglądają lilie, gdy się unoszą

w popołudniowym cieniu na tafli jeziora pośród gór.

Jeśli nie pamiętasz, jak pachną, mokro i sennie,

możesz bez obaw wracać tu.

Lecz jeśli pamiętasz, odejdź na zawsze na równiny i prerie, tam gdzie jezior brak. Nie wrócisz już, by zobaczyć, jak o zachodzie słońca lilie zamykają swych kwiatów kielich, a cień gór nie dotknie ci serca mocno tak.

Sara Teasdale (1884 – 1933 r.)

Żonkile

Część 1

Jak samotny obłok przecinam powietrze

wysoko nad górami i dolinami.

Nagle widzę, jak na wietrze

nad jeziorem, pod drzewami,

tańcząc, robi szum

złocistych żonkili tłum.

Jak gwiazdy, co świecą i mrugają

na Mlecznej Drodze bez zwłoki,

tak one po horyzont wybiegają

tłocząc się wzdłuż brzegu zatoki.

Z dziesięć tysięcy ich tańczy, na oko,

potrząsając głowami dziarsko i wysoko.

Część 2

Obok w tańcu wirują też fale,

lecz radością górują żonkile.

Poeta wesołości nie opiera się wcale,

podziwiając kompanii krotochwile.

Patrzę i patrzę, lecz nie wiele myślę,

ile bogactwa ten pokaz mi przyśle.

Często, gdy w cichym objęciu

na sofie leżę w leniwej zadumie,

w swej samotności szczęściu

oczyma duszy widzieć je umiem.

Radość wówczas me serce wypełnia,

co z żonkilami w tańcu się spełnia.

William Wordsworth (1770 – 1850)

Arkadia

Jest taki ogród, gdzie lilie i róże

w ramię w ramię rosną i kwitną.

I gdzie w milczeniu latają w dzień cały

motyle o jedwabistych skrzydłach.

Nie wchodzę do ogrodu,

chodź drogę znam doń.

Co rano jednak widzę

dzieci pędzące tam.

Z blaskiem na twarzy wracają zeń.

Nie dla mych uszu jednak to,

co lilie różom szeptają.

Nie dla mnie, co motyle śpiewają.

Francis Turner  Palgrave (1824 – 1897)

Maki w pszenicy

Na wzgórzach Ankony powietrze z gorąca drży.

Jak morze zieleni wśród winorośli wiją się pszenicy łany

I błyszczą w gorących powiewach kąpane.

A maki, giętkie i rącze, w tę i z powrotem

W nich biegają niczym człowiek

z płonącą pochodnią, wskazując  brzeg.

Rolnik ich nie dostrzega.

Ciężkim krokiem maszeruje,

obliczając jesienne zbiory – wino i chleb.

Lecz ja uśmiecham się na myśl o dniach,

Gdy chleb rozpłynie się słodyczą w ustach,

a wino rozgrzeje krew.

I z radością wspomnę, jak w pszenicy

jakby z pochodnią maki biegi uprawiały.

Helen Hunt Jackson (1831 – 1885 r.)

Ach, słonecznik

Ach, słonecznik, życiem zmęczony

liczy ku słońcu swe kroki.

Pędzi, złotej słodyczy promieni spragniony,

gdzie kresu podróży każdej mroki.

Gdzie młodość marnieje w oczach z pragnienia,

blademu dziewczęciu śnieg pokrywa oczy.

Powstają z grobów, z krainy cienia,

i idą, dokąd mój słonecznik też kroczy.

William Blake ( 1757 – 1827 r.)

Mały pączek róży

To był mały róży pąk,

okrągły niczym bąk.

Nieśmiało liście swe odkrywa,

Zdejmując szatę z mchu.

Jak słodka ta lekko ostra woń,

wypełniająca jego serca toń.

Emily Brontë (1818 – 1848 r.)

Ukrywam się w moim kwiecie,

ty mnie piastujesz na piersi swej

i nie świadomie mnie nosisz,

a anioł zna resztę historii tej.

Chowam się w moim kwiecie,

więdnącym w wazonie twym,

ty nieświadomie, a jednak,

czujesz samotność w sercu mym.

Emily Dickinson (1830 – 1886 r.)

Kwiat lotosu

Wysoki brzeg lśni czerwienią i złotem

w promieniach zachodzącego słońca patosu.

Magiczny sen, zaklęcie, a chwilę potem

zatoka – kwiat lotosu.

Niebieski kwiat jak złoto o świcie się jawi,

w południe promienieje rozkwicie.

Kwiat już po wieki swe serce wabi,

w słońca i blasku księżyca zachwycie.

Piękno jego – płomień co nie gaśnie,

wieża wygląda zza wieży.

Wszystko zerknąć pragnie właśnie

na kwiat lotosu – któż uwierzy.

Roderick Quinn ( 1869 – 1949 r.)

Kwitnąca dusza

W połowie rozkwitnięte kwiatki,

zapachem przesiąknięte serce.

Cóż za sekretna moc

otwiera Twoje płatki ?

Cudownie budzona dusza !

Gdy świt okradł noc,

tę aksamitną miłość ukradł też.

Twe okno nowym blaskiem się porusza…

to słońce czy poranna rosa ?

Robert Underwood Johnson (1853 – 1937 r.)

Bratek

O śliczny bratku ! W niebieskim kapturku,

I w skromnej zieleni szacie,

jeszcze cię Eros nie poznał nigdy,

miłości nieznany bracie !

W śród twych najskrytszych myśli,

Które tylko sercem odkryć się da,

dziś wyczuwam oczarowana…

ukrywają się miłość i ja !

Margaret Deland (1857 – 1945 r.)

Bukiet róż

Rumiane róże i róże białe,

jakąż to radość me serce ukaże ?

W gasnącym świetle siedzę samotnie,

pokój nabrzmiały od róż i wspomnień.

One nadchodzą, gdy dzień już blednie,

tulę je w myślach w mroku bezwiednie.

W gasnącym świetle cień migocze, skacze,

ja twarz królowej i jej sług zobaczę

Gdy płomień w kominku coraz słabszy już,

ujrzę me wspomnienia o zapachu róż.

 A.B. Banjo Paterson (1864 - 1941 r.)